16.5.13

Lampiony


Ehhh... Nigdy nie wiem jak zaczynać posty :D?

No nieważne.
Na początek dobre wieści! Kilka dni temu, pewna bloggerka - Natalia, poprosiła nas o przeprowadzenie wywiadu z nami. Zadała nam pytania na temat naszej przyjaźni, ogólnego życia w UK, naszych znajomych tutaj oraz o nas - indywidualnie. Możecie się dużo dowiedzieć, czego jeszcze nigdzie nie było :) Powiedziałyśmy również, jak się spędza wszystkie święta tutaj, na Wyspach.
Serdecznie zapraszamy ---> KLIK

Dzisiaj w szkole nawet milutko. Dwie, wspólne lekcje biznesu minęły przyjemnie - zastępstwo :)
Na lunch, zdecydowałyśmy, że pójdziemy na boisko, posiedzieć, poopalać się . Skończyło się tak, że grałyśmy z chłopakami w piłkę nożną, no i jak się domyślacie - wygrałyśmy.

Zagadka dnia: Ile trzeba blondynek na bramce żeby obronić gola? DWIE.

W poprzedni weekend, jak już wiecie, spałam u Oliwii. Rano, Kinga pojechała do 'pracy' na 9tą. Oliwia do szkoły miała na 10, na angielski. Po skończyonych lekcjach, Oliwia przyjechała do mnie i po godzince już poszłyśmy na zakupy... Przypadkiem, pod wpływam impulsu, zdecydowałyśmy, że puścimy tego wieczoru... lampiony. Tak więc też się stało. Oliwia, otwierając swoją paczuszkę z lampionem, oczywiście podarła go - u samej góry. Ale, jako, że my jesteśmy tak uzdolnione, skleiłyśmy to taśmą - no a jak! hahaha! Taśma to rozwiązanie na wszystkie problemy życiowe...
Potem już bez większych przygód... Oprócz tego, że prawie spaliłyśmy sąsiadowi ogród :>









No a potem dorwałyśmy farby i zaczęło się niewinnie, a potem to już czysta zemsta :D Która gorzej?




XOXO
/Kng+Liv

21 komentarzy:

  1. Dziewczyny górą, nawet w piłce nożnej :3
    Jeszcze nigdy nie puszczałam lampionów. :p
    Może kiedyś spróbuję. :)
    +zapraszam:
    http://life-suckss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecamy! Nie zapomnij wypowiedziec zyczenia :)

      Usuń
  2. świetna wasza przyjaźń :D
    jesteście naładowane pozytywną energią :)
    Zaprosiłam do odwiedzenia waszego bloga w moim poście ;]
    http://uwieczniajchwile.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. z taśmą przez życie xD
    takie lampiony są cudowne , marzy mi się zobaczyć nocą całe niebo z takich ;>

    OdpowiedzUsuń
  4. hahah super się czyta ta notkę! i zdjęcia genialne!

    zapraszam do siebie na rozdanie! www.cookplease.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Te lampiony sa rewelacyjne!
    Trafiłam tu do Was właśnie dzięki Natalii.
    Oliwia, słyszałam / przeczytałam w wywiadzie, ze uczysz się hiszpańskiego.
    Jak ci idzie? Od kiedy się uczysz? co już umiesz? W jaki sposób sie uczysz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no wiec jak narazie nie mam wogolne czasu na nauke Hiszpanskiego, bo musze powtarzac do moich egzaminow w szkole. Aczkolwiek materialy do nauki kupilam kilka miesiecy temu. W ksiegarni online kupilam podrecznik oraz cwiczeniowke z serii "Español lengua viva 1". Co do ksiazek sa bardzo praktyczne, bo wszystko jest po hiszpansku lacznie z pytaniami itd. Jak narzie uczylam sie alfabety, liczb, jak sie przedstawic, kraje, szkolne przybory, powitania i pozegnania, odmiany roznych czynnosci, zawodow, jak sie z kims skontaktowac, jak podac date urodzenia i adres itp. A to jak narazie pierwsza 2 Unit´y, wiec ksiazka duzo zawiera tego :D

      Usuń
    2. a ile cię kosztowała ta książka? To nie ma tam przetłumaczonych pytań po Polsku?

      Usuń
    3. Okolo chyba £30? Dokladnie juz nie pamietam xd i nie, wiec czasem potrzebna jest pomoc slownika

      Usuń
  6. Kocham puszczać takie lampiony
    http://my-colorful-live.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne jesteście ! ♥ Cudowny blog ;**

    zapraszamy do nas : meryandblue.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja tak samo nigdy nie wiem jak napisać pierwsze zdanie, a przecież ono jest najważniejsze, często decyduje czy czytelnik będzie czytać nasz post.

    OdpowiedzUsuń
  9. Chciałabym kiedyś puścić takie lampiony... Podobno na ślubie mojej kuzynki mają być, szkoda tylko, że ten ślub będzie dopiero za 4 lata ;/

    OdpowiedzUsuń