Ehhh... Nigdy nie wiem jak zaczynać posty :D?
No nieważne.
Na początek dobre wieści! Kilka dni temu, pewna bloggerka - Natalia, poprosiła nas o przeprowadzenie wywiadu z nami. Zadała nam pytania na temat naszej przyjaźni, ogólnego życia w UK, naszych znajomych tutaj oraz o nas - indywidualnie. Możecie się dużo dowiedzieć, czego jeszcze nigdzie nie było :) Powiedziałyśmy również, jak się spędza wszystkie święta tutaj, na Wyspach.
Serdecznie zapraszamy ---> KLIK
Dzisiaj w szkole nawet milutko. Dwie, wspólne lekcje biznesu minęły przyjemnie - zastępstwo :)
Na lunch, zdecydowałyśmy, że pójdziemy na boisko, posiedzieć, poopalać się . Skończyło się tak, że grałyśmy z chłopakami w piłkę nożną, no i jak się domyślacie - wygrałyśmy.
Zagadka dnia: Ile trzeba blondynek na bramce żeby obronić gola? DWIE.
W poprzedni weekend, jak już wiecie, spałam u Oliwii. Rano, Kinga pojechała do 'pracy' na 9tą. Oliwia do szkoły miała na 10, na angielski. Po skończyonych lekcjach, Oliwia przyjechała do mnie i po godzince już poszłyśmy na zakupy... Przypadkiem, pod wpływam impulsu, zdecydowałyśmy, że puścimy tego wieczoru... lampiony. Tak więc też się stało. Oliwia, otwierając swoją paczuszkę z lampionem, oczywiście podarła go - u samej góry. Ale, jako, że my jesteśmy tak uzdolnione, skleiłyśmy to taśmą - no a jak! hahaha! Taśma to rozwiązanie na wszystkie problemy życiowe...
Potem już bez większych przygód... Oprócz tego, że prawie spaliłyśmy sąsiadowi ogród :>
No a potem dorwałyśmy farby i zaczęło się niewinnie, a potem to już czysta zemsta :D Która gorzej?
XOXO
/Kng+Liv
Dziewczyny górą, nawet w piłce nożnej :3
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie puszczałam lampionów. :p
Może kiedyś spróbuję. :)
+zapraszam:
http://life-suckss.blogspot.com/
Polecamy! Nie zapomnij wypowiedziec zyczenia :)
Usuńświetna wasza przyjaźń :D
OdpowiedzUsuńjesteście naładowane pozytywną energią :)
Zaprosiłam do odwiedzenia waszego bloga w moim poście ;]
http://uwieczniajchwile.blogspot.com/
Ohh tak na to nie narzekamy :D
UsuńŁadne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńz taśmą przez życie xD
OdpowiedzUsuńtakie lampiony są cudowne , marzy mi się zobaczyć nocą całe niebo z takich ;>
Na weselach takie sa, sliiczne to wyglada :)
Usuńhahah super się czyta ta notkę! i zdjęcia genialne!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie na rozdanie! www.cookplease.blogspot.com
Dziekujemy :D
UsuńTe lampiony sa rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu do Was właśnie dzięki Natalii.
Oliwia, słyszałam / przeczytałam w wywiadzie, ze uczysz się hiszpańskiego.
Jak ci idzie? Od kiedy się uczysz? co już umiesz? W jaki sposób sie uczysz?
A no wiec jak narazie nie mam wogolne czasu na nauke Hiszpanskiego, bo musze powtarzac do moich egzaminow w szkole. Aczkolwiek materialy do nauki kupilam kilka miesiecy temu. W ksiegarni online kupilam podrecznik oraz cwiczeniowke z serii "Español lengua viva 1". Co do ksiazek sa bardzo praktyczne, bo wszystko jest po hiszpansku lacznie z pytaniami itd. Jak narzie uczylam sie alfabety, liczb, jak sie przedstawic, kraje, szkolne przybory, powitania i pozegnania, odmiany roznych czynnosci, zawodow, jak sie z kims skontaktowac, jak podac date urodzenia i adres itp. A to jak narazie pierwsza 2 Unit´y, wiec ksiazka duzo zawiera tego :D
Usuńa ile cię kosztowała ta książka? To nie ma tam przetłumaczonych pytań po Polsku?
UsuńOkolo chyba £30? Dokladnie juz nie pamietam xd i nie, wiec czasem potrzebna jest pomoc slownika
UsuńKocham puszczać takie lampiony
OdpowiedzUsuńhttp://my-colorful-live.blogspot.com/
Nie ty jedna :)
UsuńŚwietne jesteście ! ♥ Cudowny blog ;**
OdpowiedzUsuńzapraszamy do nas : meryandblue.blogspot.com
Dziekujemy :)
UsuńJa tak samo nigdy nie wiem jak napisać pierwsze zdanie, a przecież ono jest najważniejsze, często decyduje czy czytelnik będzie czytać nasz post.
OdpowiedzUsuńWidze ze mamy podobny problem :D
UsuńChciałabym kiedyś puścić takie lampiony... Podobno na ślubie mojej kuzynki mają być, szkoda tylko, że ten ślub będzie dopiero za 4 lata ;/
OdpowiedzUsuńUlallala to jeszcze duzo czasu :D
Usuń