31.5.13

Bucket List


Hej hej hej, 
Miałyśmy dzisiaj świetny dzień! Jeden z najlepszych tego half termu! Pogoda bardzo dopisała, więc spotkałyśmy  się z Kornelią i poszłyśmy do centrum rozrywki i na bilarda. Zagrałyśmy chyba 6 gier razem i potem odprowadziłyśmy ją na przystanek, a my potem wróciłyśmy! Spotkałyśmy paru naszych 'znajomych'? Oraz ich 10 kolegów... Tak więc grałyśmy zacięte gry, przeciwko... 15 chłopakom? Nie wyglądało to za dobrze, ale no ekhm. Kto jak kto, ale my wygrałyśmy! Dwa razy! Mimo tego, baaaardzo pozytywnie.

Dzisiaj zapowiada się romans z kolejną lekturą na maturę z polskiego - "Zemsta". "Balladyna" oraz "Moralność Pani Dulskiej" już ogarnięte :). Pozostaje nauczyć się na egzamin z geografii oraz matematyki. Jak starczy mi nocy - obejrzę jakiś film, lub nowy serial zacznę oglądać - jakieś propozycje?

Przechodząc do sedna notki - Bucket List.
Jest to lista rzeczy, które chciałabym zrobić zanim umrę. Moja lista jest znacznie bardziej obszerna, coś poniżej 100 punktów. Postanowiłam wybrać 25 najważniejszych, na których najbardziej mi zależy. Jako, że moje i Oliwki są troszkę inne, to ona zrobi swoją Bucket List jutro :).


  • zrobić sobie tatuaż
  • zwiedzić Dominikanę
  • skoczyć ze spadochronem w Dubaju, nad Palm Island
  • skończyć studia
  • zapiąć kłódkę na moście zakochanych w Paryżu
  • zostać honorowym dawcą krwi
  • być na meczu reprezentacji Polski w piłkę ręczną mężczyzn
  • Pojechać do Japonii
  • zostać matką chrzestną
  • być na karnawale
  • zorbing
  • aby mój brat, Daniel został świadkiem na moim ślubie
  • mieć sesję ciążową
  • mieć min. 3 obiektywy
  • iść do wróżki
  • jechać na wycieczkę po kilku krajach na raz
  • skoczyć na bungee w Zakopanym!
  • pojechać na podróż poślubną
  • mieć kota bengalskiego
  • zdać egzamin na prawo jazdy 
  • odbyć podróż po Stanach Zjednoczonych
  • zapisać moje dzieci do harcerstwa
  • być na 6 kontynentach
  • wziąć udział w bitwie na farby
  • odwiedzić i wspomóc dom dziecka


Macie swoje Bucket Lists? Koniecznie się podzielcie! :)

XOXO
/Kng+Liv

30.5.13

Wypad do Kornelki

Witajcie czytelnicy :d
A więc, cały czas siedzimy w domu bo mamy tydzień wolnego (i Bogu dzięki) i non stop myślimy co by tu zrobić żeby umilić wam czas :) dzisiaj pogoda znów... brzydka i do dupy :/ więc za dużo nie miałybyśmy do roboty. Ja byłam na powtórce z biologii bo niedługo mam egzamin. Jutro i po jutrze tez trzeba iść niestety.
Dzisiejsza notka jest o naszym wczorajszym wypadzie do Kornelii + o naszych outfitach.
Mianowicie, Kornelia zaprosiła nas na gofry oraz kawie do niej do domu. Z racji tego że Kinga miała powtórkę z matmy z rana, Umówiliśmy się na 2:30. Przed tym zatrzymaliśmy się w parku żeby zrobić kilka fotek naszych outfitów. Ogólnie miło spędziliśmy czas na gadaniu o pierdołach i dzwonienie po nieznajomych osobach, których numery znaleźliśmy na portalu Londynek. Wyszliśmy około godziny 7:30 więc 7:40 czekaliśmy na przystanku. Oczywiście zaraz przed tym uciekł nam autobus, więc musiałyśmy czekać dodatkowe 10min. Niestety, okazało się że był wypadek i w sumie na autobus czekałyśmy...74min. Spóźnione oraz zmarznięte, wróciłyśmy do domu przed godziną 10. Przez to nie zdążyłyśmy obejrzeć Top Model i trzeba obejrzeć powtórkę w sobotę :(.
Teraz zapraszamy na zdjęcia!










XOXO 
/Liv&Kng

28.5.13

Outfit


Witamy,
Nam pogoda już się zepsuła, deszcz leje, zimno i do dupy.  Tyle planów było na ten tydzień, a tu lipa. Miejmy nadzieję, że się poprawi pogoda :X
Wczoraj przesiedziałyśmy caaały dzień bezczynnie i obejrzałyśmy Bejbi Blues. Co prawda, w połowie go wyłączyłyśmy, bo nie dało się tego oglądać. Zero jakiejkolwiek fabuły.
Jeżeli przestanie padać i ociepli się troszeczkę, to pójdziemy zagrać w bilarda wieczorkiem :) 
Planujemy również iść do Kornelii na noc w tym tygodniu.

W ostatni weekend byłyśmy w centrum - tak jak mówiłyśmy w poprzedniej notce. Bardzo dużo osób powiedziało, że podobają Wam się nasze outfit'y, więc postanowiłyśmy je troszkę wcześniej wstawiać :)











XOXO
/Kng+LIV

26.5.13

Challenge!


Hej hej hej,
Dzisiaj z Oliwką byłyśmy z chłopakami w centrum - nareszcie pogoda nam dopisała! Świetny dzień, zmęczona i nogi mnie bolą. Zahaczyłyśmy o skate park, pokaz baniek mydlanych oraz szybką grę w karty na skwerku przed Big Benem. Ogólnie - więcej takich dni :) Niedługo dodamy Wam zdjęcia outfitów oraz kilku zdjęć z naszej małej wycieczki :)
Jako, że osiągnęłyśmy 80 obserwatorów - CHALLENGE!
Ten powstał dość spontanicznie, bez większego przygotowania. 
Weszłyśmy do fontanny w samym centrum Londynu, pośród 890275 ludzi - pamiętajcie, że takowe kąpiele są zakazane :D Trochę stresu, pośpiechu oraz wstydu ale wykonane! Potem chodziłyśmy publicznie ze spodniami mokrymi aż do kolan! :X
Co myślicie o nakręceniu video na 100 obserwatorów? :) 
Serdecznie dziękujemy za każdego obserwatora, komentarz i odwiedziny - na prawdę to doceniamy! :*



XOXO
/Kng+Liv

25.5.13

Seriale


Witajcie! 

Dzisiaj baaardzo długi i męczący dzień - Rano byłam na dodatkowych lekcjach geografii a potem do pracy, ale na dwie godzinki tylko. Oliwia sobie smacznie spała :) O 3 się spotkałyśmy i pojechałyśmy na Finsbury Park, aby poszukać sukienek, a potem poszłyśmy kupić naszym kochanym mamuśkom kartki na jutro :> 

Post właściwie nie o tym. Będzie on o serialach, które oglądamy i krótki opis każdego z nich. W komentarzach, napiszcie jakie seriale wy oglądacie/oglądaliście :)


PRETTY LITTLE LIARS

Serial opowiada o grupie 5ciu przyjaciółek, żyjących w Ameryce. Pewnego dnia, podczas ich małej pięcioosobowej 'imprezki', jedna z nich - Alison - ginie. Nikt nie wie, jak, gdzie, kiedy - były pijane. Wiedzą, że to żadna z nich, ponieważ fizycznie nie były w stanie... Podczas jej pogrzebu, wszystkie cztery dziewczyny dostają w tym samym momencie anonimowego SMSa od anonima, podpisanego 'A'. Następnie A posługuje się informacjami, które wiedziała tylko zaginiona dziewczyna. A chce zniszczyć im życie... lub nawet zabić...


THE LYING GAME

Serial opowiada o tym, że bliźniaczki - Sutton i Emma - zostały rozdzielone przy porodzie. Jednak, nie mają pojęcia o swoim istnieniu i są pewne, że mieszkają ze swoimi biologicznymi rodzicami... Aż do pewnego czasu... odkrywają o swoim istnieniu i bardzo dużo ze sobą rozmawiają, lecz jedna jest bardzo wyrafinowana, a druga, znacznie biedniejsza i skromniejsza. Podczas pierwszego spotkania, Emma zajmuje miejsce Sutton, która uciekła z domu, aby ta mogła iść i odnaleźć ich biologiczną matkę.



SWITCHED AT BIRTH

Historia dwóch dziewczyn, które przypadkowo zostały podmienione przy porodzie. Ich styl życia jest zupełnie inny, lecz gdy obydwie rodziny się o tym dowiadują, jedni zamieszkują u drugich, aby ich córki mogły przebywać ze swoimi rodzicami biologicznymi oraz tymi, z którymi się wychowali. Jest sporo problemów, niewyjaśnionych rzeczy oraz kłótni, lecz... rodziny się nie wybiera.



Kinga ogląda również: The Carrie Diaries, Glee, Award, Gossip Girl
Oliwia ogląda również: Pamiętniki Wampirów, Statek, RBD, Internat

Konkurs rozstrzygnięty! Napisałyśmy nazwy blogów na karteczkach i wylosowałyśmy jedną osobę... tum du du du dum! Julka - sprawdź maila, potrzebujemy Twojego adresu :) Bluza już gotowa, czeka na zapakowanie :) 

XOXO
/Kng+Liv

24.5.13

Outfit

Hello everyone :*
To był taki dłuuuugi dzień :/ miałyśmy dzisiaj egzamin z Businessu i musimy stwierdzić, że był on jednym z trudniejszych jakie do tej pory pisałyśmy. Ale to nic, może zdamy!

Dzisiejsza noteczka będzie o naszym outficie. Ja już zapowiadałyśmy wcześniej, postanowiliśmy wrzucić fotkę outfitu które miałyby na 18tce Kasii. Wiemy, wiemy, miałyśmy dodać to znacznie wcześniej, ale byłyśmy zajęte uczeniem się do naszych egzaminów końcowo-rocznych. Więc wybaczcie nam drodzy czytelnicy :(

Dobra wiadomość jest taka ze teraz mamy tydzień wolnego, więc będziemy mniej zajęte i postaramy sie dodawać notki codziennie, tak jak wcześniej!

A tu macie zdjęcia :*




XOXO
/Kng+Liv


23.5.13

Nasz tydzień


W góry przepraszamy, że nie było żadnego posta przez dwa dni, ale Oliwia miała 5 egzaminów, a ja 4 i na prawdę mamy mnóstwo roboty i nauki. Obiecujemy poprawę, jako że od soboty mamy 9 dni wolnego! 
Nareszcie trochę odpoczniemy od tego stresu, egzaminów i nauki... Przez to wszystko zaprzestałyśmy bieganie (bardziej przez pogodę) i nie przesiadujemy u siebie nawzajem po lekcjach, tylko prosto do domu, no bo egzaminy :( Jutro egzamin z biznesu - trzymajcie kciuki! Angielska matura z polskiego była bardzo łatwa! Zobaczymy jak nam pójdzie z literaturą o moralności, II Wojnie Światowej oraz Polsce w czasach Niepodległości. Ale wszystko wróci do normy, bo jak już powiedziałam - mamy sporo wolnych dni, więc nadrobimy  :)

Jest sporo rzeczy i planów do zrobienia podczas tego wolnego czasu, lecz pogoda nam baaardzo przeszkadza. Nie było tu jeszcze w ogóle lata! Może kilka dni. W każdym bądź razie - prawdopodobnie będziemy szły na grilla w przyszłym tygodniu, także zdamy relację :)

W poprzedni weekend, byłyśmy razem na 18tce naszej koleżanki Kasi. Poszłyśmy na bilarda, gdzie poznałyśmy dwóch chłopaków: z Portugalii i Kolumbii. Zrobiłyśmy też kolejne zdjęcie w budce! Szybko potem poszłyśmy do Kasi i miałyśmy baaaardzo miły wieczór :)
Zdjęcia outfit'u dodamy jutro, natomiast dzisiaj macie nasz pasek ze zdjęciami z budki :)


Dzisiaj wracając do domu po szkole - zmęczone, zestresowane i ogółem mówiąc w złym stanie - jechałyśmy autobusem i podczas naszych zaciętych konwersacji, zauważyłam, że facet siedzący po drugiej stronie autobusu nas nagrywa telefonem... Trzymał telefon idealnie wykierowany i 3 lampki LEDowe się świeciły... Za każdym razem jak my się przekręcałyśmy żeby nas nie było widać, to on zmieniał pozycję telefonu - tak żeby nas widzieć -.- Na prawdę sądził, że się nie zorientujemy? Niewyżyty seksualnie pedofil. 

I powiedzcie mi, że ludzie nie są dziwni... 

XOXO
/Kng+Liv

20.5.13

Język hiszpański

Dzisiejsza notka tak jak Kinga zapowiedziała będzie o moim hobby, a mianowicie o języku hiszpańskim.
Na początku, chciałam się nauczyć języka francuskiego, aczkolwiek było to tylko ze względu na mojego tatę.
 Natomiast językiem hiszpańskim zaczęłam się interesować jakiś czas temu, po obejrzeniu pierwszego hiszpańskiego serialu o nazwie "El Internado". Może ktoś z Was oglądał go, a dla tych co nie słyszeli o nim -  jest on o elitarnej szkole z internetem, która jest położona z daleka od miasta i znajduje się w budynku który wcześniej był używany jako sierociniec. Cała fabuła jest o nastolatkach którzy próbują odkryć powody dla którego różne dziwne zjawiska i okoliczności mają miejsce.
Od tamtego czasu kocham ten język i pragnę się go uczyć w przyszłości. Na początku do nauki używałam rożnych stronek internetowych (polskich jak i angielskich) żeby zobaczyć czy szybko mi nie przejdzie ten zapał do nauki. Ale naprawdę wyciągnęło mnie to i postanowiłam kupić książki. Tymczasowo książki które używam nazywają się "Español Lengua Viva 1". Zakupiłam podręcznik wraz z ćwiczeniowka.  Te książki są książkami przygotowywującymi do językowego egzaminu europejskiego. Tak właśnie one wyglądają:


Podręcznik zawiera bodajże jedna płytę, a ćwiczeniówka dwie. Pragnę wspomnieć ze obydwie książki są w całości w języku hiszpańskim (łącznie z wszystkimi pytaniami, poleceniami itd) więc czasem również przydatny jest słownik jak nie mamy zupełnie pojęcia o czym jest zadanie lub tekst.

Co według mnie jest najważniejsze w uczeniu się nowego języka?
Sądzę że trzeba dać sobie dużo czasu na naukę, bo to tak prosto nie przychodzi. Musicie pamiętać ze powtarzanie informacji jest niezbędne, bo inaczej wszystko wypada z głowy. Przydatny jest słownik, szczególnie jeżeli jesteś prawdziwym początkującym i używasz książki wymienionej powyżej. Ale najważniejsze są chyba chęci. Nie ma co uczyć się języka na sile, jeśli wiesz  że on ci się nie podoba i go najnormalniej nie lubisz. 

Sądzę, że to będzie na tyle, postaram się jakoś w tygodniu wrzucić fotki mojego folderu i prac w niej zrobionych. Od razu mówię, że jestem samoukiem i nie korzystam z żadnej pomocy, więc czujcie się wolni do zadawania pytań! A na koniec kilka zdjęć Hiszpanii, na zachętę do uczenia się tego języka :)








XOXO
/Liv

19.5.13

Fotografia


Witam, 
Razem z Oliwią spędziłyśmy bardzo miła sobotę :) o 6 poszłyśmy a partyjkę bilarda i zrobić zdjęcia w budce, które może pokażemy niedługo :) Poznałyśmy dwóch chłopaków, z którymi grałyśmy i oczywiście wygrałyśmy! :> Potem poszłyśmy do Kasi, na 18. urodziny. Jedna z lepszych imprez tego roku! Bardzo pozytywnie :)

Razem z Oliwią, postanowiłyśmy, aby przybliżyć Wam troszkę nasze hobby. Ja będę pisać o fotografii, którą zajmuję się od 5 już lat, a Oliwia o nauce języka hiszpańskiego. 
Dzisiejsza notka będzie o fotografii, a jutrzejsza o języku hiszpańskim, także zapraszam!

Fotografować zaczęłam jak miałam 11 lat. Na początku były to zwykłe zdjęcia, bez większego znaczenia dla mnie. Po prostu robiłam zdjęcia jak coś się ważnego działo lub jak miałam 'wenę'. Z czasem, stawało się to dla mnie coraz ważniejsze i bardziej satysfakcjonujące. Odkryłam 'makrofotografię', której wierna zostałam do dzisiaj :). Uwielbiam fotografować wszystko dookoła. Mam sporo pomysłów na sesje, ale większość z nich wymaga wielu rzeczy, których na chwilę obecną nie mogę zdobyć. Być może uda się jak będę starsza, ukończę 18 lat i będę sama zarabiała :D

Tak więc, zaczęłam zbierać pieniądze żeby kupić sobie lustrzankę i jakiś dobry, klasyczny obiektyw na początek. Zbierałam dwa lata, aż w końcu udało się, dzięki moim kochanym babciom i dziadkowi :) Jako prezent na bierzmowanie, dołożyli mi pieniądze i nareszcie moje marzenie się spełniło! W taki oto sposób, Canon EOS 550D zagościł w moim życiu :) Na chwilę obecną mam obiektywy: 18-55, 20-88 oraz 18-200 :)



Macie tutaj kilka moich zdjęć :)






















XOXO
/Kng